(Nie)racjonalny człowiek Posted in: Blog

W ekonomii neoklasycznej przyjmuje się założenie, że ludzie w oparciu o posiadaną wiedzę oraz umiejętności logicznego wnioskowania dążą do optymalnego wykorzystania posiadanych zasobów. Według tej ekonomii człowiek – homo oeconomicus – jest racjonalny. Coraz częściej jednak podważano ten neoklasyczny pogląd. Najdobitniej ową krytykę zdaje się wyrażać Sedlacek i Orrel (2012): „Nie istnieje nikt, do kogo pasowałaby metka <przeciętny człowiek>; nie istnieje żaden homo oeconomicus” (za: Mazurowska, 2014). W literaturze często spotyka się więc uchylenie jednego z założeń klasycznej ekonomii (tj. racjonalności podmiotów) przez przedstawicieli behawioralnego podejścia, w którego ramach rozwinęły się: ekonomia behawioralna, finanse behawioralne i rachunkowość behawioralna. To właśnie do przybliżenia tych pojęć odnosi się ten wpis.

Homo oeconomicus cechuje się m.in. tym, że jest niezależny, osamotniony i odizolowany. Działa we własnym interesie, jest skupiony na sobie oraz swoich potrzebach – nie uwzględnia użyteczności innych podmiotów, za to maksymalizuje własną (Wawrzyniak, 2015). Posiada on nieograniczoną siłę woli. W sposób analityczny przetwarza dostępne informacje (Mazurowska, 2014).

Ekonomię behawioralną nie jest pojedynczą specyficzną teorią (Waszczak, 2015, s. 13). Charakteryzuje ją m.in. interdyscyplinarność oraz kompleksowość badań z wykorzystaniem metod ilościowych i jakościowych. Łączy ona dokonania psychologii oraz ekonomii, korzenie sięgają behawioryzmu (Zygan, 2013). W swoich analizach bierze pod uwagę zachowania jednostek oraz relacje grupowe. Dokonywane wybory są rozpatrywane jako subiektywne decyzje niezależnych podmiotów, uwarunkowanych nie tylko rachunkiem ekonomicznym, ale także mechanizmami psychologicznymi i socjologicznymi (Waszczak, 2015). Ekonomia behawioralna zyskała na znaczeniu w drugiej połowie XX wieku, co potwierdziła Nagroda Nobla uzyskana przez Vernona Smitha i Davida Kahnemana w roku 2002. (Gajdka, 2013).

W literaturze krytykuje się ekonomię behawioralną. Wskazuje się, że termin ten jest mylący (więcej Godłów-Legiędź, 2015). Jest też krytykowana m.in. za wybiórcze traktowanie założeń ekonomii neoklasycznej (Zygan, 2013).

W ramach ekonomii behawioralnej wyróżnia się m.in. finanse behawioralne (Zygan, 2013). Koncentrują się one głównie na problematyce rynku kapitałowego. Badania dotyczą sposobu, w jakim psychika ludzka i inklinacje behawioralne wpływają na decyzje finansowe i rzeczywiste zachowania inwestorów. Podkreśla się nieracjonalność uczestników rynków finansowych i problem podejmowania przez nich decyzji. Odrzuca się tutaj koncepcje, że ludzkie decyzje są racjonalne. Prowadzone analizy często dotyczą odstępstw od zachowania racjonalnego. Jedno z głównych założeń finansów behawioralnych można sprowadzić do stwierdzenia, że jednak nie zawsze jesteśmy racjonalni, jeśli chodzi o pieniądze (Gajdka, 2013; Zygan 2013).

Z kolei rachunkowość behawioralna to interdyscyplinarny nurt rachunkowości, w której odniesieniem jest psychologia oraz socjologia (Artienwicz, 2013). Analizy prowadzone w ramach rachunkowości behawioralnej najczęściej dotyczą zachowań księgowych, wpływu rachunkowości na zachowania księgowych „Behawioralne aspekty rachunkowości to ten segment rachunkowości, który usiłuje rozwijać zrozumienie tych elementów ludzkiego zachowania, zarówno kognitywnych, jak i emocjonalnych, które wpływają na proces podejmowania decyzji we wszystkich kontekstach rachunkowości” (Kurawa, 2009, za: Artienwicz, 2018).

Najstarsze podejście do rachunkowości behawioralnej zapoczątkowane zostało przez C. Argyrisa. Prowadził on badania dotyczące wpływu budżetowania na postawy pracowników. Z kolei Brinberg oraz Shields wyróżnili pięć szkół w ramach rachunkowości behawioralnej. Są nimi: kontrola kierownicza przetwarzanie informacji w rachunkowości finansowej, projektowanie systemu informacyjnego rachunkowości, audyt (zewnętrzni oraz wewnętrzny) oraz socjologię organizacyjną (Artienwicz, 2013).

Bibliografia

  • Artienwicz N. (2013), Rachunkowość behawioralna jako interdyscyplinarny nurt rachunkowości i społecznych nauk o zachowaniu. „Zeszyty Teoretyczne Rachunkowości”, 71(127), 7-23.
  • Artienwicz N. (2018), Rachunkowość behawioralna, Wydawnictwo CeDeWu, Warszawa.
  • Gajdka J. (2013), Behawioralne finanse przedsiębiorstw : podstawowe podejścia i koncepcje, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź.
  • Godłów-Legiędź J. (2015), Czy ekonomia behawioralna odpowiada na wyzwania współczesności?, Acta Universitatis Lodziensis. Folia Oeconomica.
  • Grzesiak L. (2017), Richard Thaler – Laureat Nagrody Banku Szwecji im. Alfreda Nobla w dziedzinie ekonomii w 2017 roku, „Finanse i Prawo Finansowe”, 4, 75.
  • Mazurowska M. (2014), Paradygmat homo oeconomicus a rachunkowość behawioralna. Studia Oeconomica Posnaniensia, 2(4), 88–101.
  • Ostapiuk A. (2019), Ekonomia neoklasyczna versus ekonomia behawioralna : libertariański paternalizm a reforma emerytalna, „Annales : etyka w życiu gospodarczym” 22(1), 7–30.
  • Różycka M., Miciuła I. (2018), Cechy homo oeconomicus, „Finanse, Rynki Finansowe, Ubezpieczenia : Mierzenie i ocena wyników przedsiębiorstw”,  19(2), 467-476.
  • Zygan M. (2013), Ekonomia behawioralna – wprowadzenie do problematyki, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego. Studia i Prace Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania : Problemy współczesnej ekonomii – tom 2”, 4(4), 9–22.

Opracowała: Lena Grzesiak

« Homosos
„Feeling like a fake” »